Lepiące, na życzenie.
Kremowe, również.
Pyszne, samo z siebie :)
Na zimne wieczory przy kubku gorącej herbaty.
Talerz pełen rozgrzewającego i aromatycznego risotto.
Z persimonem w roli głównej!
Kiedy poznałam ten owoc, nie wiedziałam czym i jak się go je. Po wielu eksperymentach, metodą prób i błędów odkryłam jego najwspanialsze oblicze.
Dziś w risotto, ale fantastycznie sprawdza się w sałatkach np. z rukolą oraz wypiekach.
Bardzo mięsisty i słodki, kremowy i lepki.
Pyszny!
Rozgrzewające risotto z persimonem
na 2 porcje
- 100-130g ryżu na risotto
- 50g masła
- ok 0,25l wody
- ok 0,25l soku jabłkowego
- 1 obrany i pokrojony w kostkę persimon
- 2 łyżeczki cynamonu
- opcjonalnie łyżeczka miodu gryczanego
W rondlu o grubym dnie rozgrzewany masło i obsmażamy ryż (ok 2 minuty).
Powoli dolewamy płyny i gotujemy na małym ogniu, aż ryż wszystko wchłonie.
Mieszamy drewnianą łyżką!
Gdy ryż będzie miękki, dodajemy persimon i cynamon. Jeszcze chwilę dusimy.
Podajemy od razu.
To się nazywa Persimon? (właściwie to wikipedia mówi, że po polsku to jest Hurma wschodnia, a Persimon to angielska nazwa). W każdym razie nie miałem pojęcia. Dla mnie to jest po prostu kaki (włoska nazwa), rośnie tu tego mnóstwo, zwłaszcza przy Via Appia Antica. Bardzo słodki owoc i upierdliwy w jedzeniu :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam się dziś w ciocią wikipedią, a każdy mówi inaczej, więc zdecydowałam się na 'sklepową' nazwę :)
UsuńHa intrygująca nazwa i połączenie smaków. U mnie owoc znany jako Kaki, z Persimmonem spotykam się po raz pierwszy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńzapragnęłam takiego risotto!
OdpowiedzUsuńrozgrzewające i słodkie risotto to coś w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńStrasznie Ci zazdroszczę tego talerza :) Jest cudny!
OdpowiedzUsuńA za risotto podziwiam, bo mnie nigdy nie wychodzi takie jak być powinno :)
risotto... pamiętam moje pierwsze, pomidorowe, które było obrzydliwe ale nikt nie chciał tego przyznać na głos. Dam sobie rękę uciąć że Twoje jest wyśmienite! ;)
OdpowiedzUsuńLubie ryz i wszystkie potrawy z nim zwiazane....ale risotto na slodko jeszcze nie jadlam! Ciekawa kompozycja, i zdjecia sa swietne!!!
OdpowiedzUsuń