czwartek, 31 marca 2011

Szafranowa ryba.


Dziś coś zupełnie łatwego, a oryginalnego. 
Przejeżdżał Pan wielkim 'Autem Warzywniakiem'  i trochę towaru ze mną zostało. Prawie pachnąca marchewka i malutkie szalotki. Zaczął się sezon krzyczących Panów i charakterystycznie grających lodów..
Nie mogę się doczekać pełnego świeżości targu. Choć już upolowałam stragan z moimi ulubionymi różowymi ziemniakami ;)

Teraz jednak zapraszam na białą rybę z białymi warzywami i szafranem :)
na 3 średnie porcje

700g białej ryby 
300g pietruszki
4 średnie szalotki
1 mały por
100g selera
 2/5 łyżeczki szafranu
1/5 łyżeczki curry
70ml śmietany 18%
sól, pieprz
4 łyżki oleju słonecznikowego

Warzywa obrać i pokroić.
Na patelni rozgrzać olej, wrzucić warzywa.
Całość dusić do zmięknięcia pietruszki.
W tym czasie pokroić rybę w dużą kostkę i w osobnej misce obtoczyć w przyprawach.
Gdy warzywa będą miękkie dodać śmietanę i  po chwili rybę.
Całość dusić na małym ogniu przez ok 7 min.
Podawać na ciepło. Najlepiej z ryżem.



Smacznego!

Pozdrawiam!
Praline

niedziela, 27 marca 2011

Słodkie wspomnienie pośrodku gorzkich dni.

Nikt nie decyduje o usłyszanych wiadomościach czy przypadkowo przeżytych chwilach. Zło obracając w dobro, starając się wymusić od kącików minimalne uniesienie, zbierając cząstki siebie. Żyję z dnia na dzień. Szukając stabilizacji w tym co znane i stuprocentowo pewne. W ciepłych kapciach, starej kołdrze, kubku herbaty... Pomiędzy zdjęciami, w słowach niosących mądrość..  


''Życzę ci odwagi, jaką ma słońce, które codziennie od nowa wschodzi nad wszelką nędzą świata.

Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.

Ono nie omija nikogo. Ciebie też nie ominie,
Jeśli nie schowasz się w cień. Z każdym dobrym człowiekiem, który zamieszkuje ziemię, wschodzi jakieś słońce.''


Nie wiem dlaczego tak jest. Trzeba wziąć głęboki oddech i iść dalej. Poczekać na słońce. To głęboko w sercu.

Kawałek ciepłego, pysznego, słodkiego, domowego, babcinego..
Biszkopta. Poczęstujecie się?



Przepisów na biszkopt jest wiele. Jedna, znana z telewizora Pani mawia 'proporcję są 1:2:3'. Kiedy upiekę takie, pokarze i podzielę się wrażeniem. 
Ciasto, które widzicie wyżej, jest najprostszym jakie kiedykolwiek upiekłam. Choć często łatwo przekręcić najbanalniejszą czynność i sprawić, że coś nie wyjdzie. Starajmy się tego unikać :)

Biszkopt Babci

Bierzemy jajka. Tyle ile chcemy (ciasto na zdjęciu zawiera 3). Ważymy je. Tyle samo musi wskazać waga, gdy położymy na niej mąkę, a później cukier. 
W dużej misce, przez 10 minut ucieramy żółtka z cukrem. Po tym czasie powoli dosypujemy mąkę. W drugiej misce ubijamy białka. Na końcu oczywiście delikatnie łączymy.
Ciasto przelewamy do wysmarowanej masłem formy i pieczemy ok 30-40 min. w 180 st.

Nie powinno się tego robić, ale najlepsze jest ciepłe z masłem lub dżemem ;)

Taka waga się przydaje ;)


Smacznego!
Praline

niedziela, 20 marca 2011

Uparte mango.

Czasem słońce, czasem deszcz...

Jak to w życiu. Trzeba iść dalej.
Do sklepu? Na poprawę nastroju, zakupy są chyba najlepsze.
Dla mnie te w warzywniaku ;)
Po raz setny słucham tych samych piosenek [raz] i [dwa]..
I staram się nie pokaleczyć się krojąc mango.
Oj uparte było ;)
Wyszło coś nawet, nawet... Może humor się nie zmienił, ale kupki smakowe przypisały mi punkty.

Następnym razem dodam pomidorki koktajlowe, które dziś zagubiły się w lodówce podczas poszukiwań ;)

Kolejna sałatka z serii 'Wiosna?' (pierwsza tutaj-klik)
 na 2 porcje

100g brązowego lub dzikiego ryżu 
dojrzałe mango
4 plasterki szynki szwarcwaldzkiej lub parmeńskiej

Ryż ugotować według instrukcji.
Mango obrać i  pokroić w średniej wielkości kostkę.
Szynkę ewentualnie przekroić wzdłuż i ładnie zrolować.
Wszystko na siebie nałożyć i podawać.

Na wierzchu idealnie pasowałoby coś zielonego. 
Macie jakieś pomysły jak ulepszyć tę sałatkę?

Smacznego!



Życzę wszystkim udanej niedzieli i całego zbliżającego się tygodnia! :)
Praline 

wtorek, 15 marca 2011

Możemy Pomóc !

Kolejny post około kuchenny, ale w bardzo słusznej sprawie.


Maja urodziła się w lipcu 2009 roku z rzadką wadą genetyczną- zespołem APERTA. Zespół ten charakteryzuje się nieprawidłowym rozwojem twarzo-czaszki (deformacja twarzy i głowy), zrośniętymi palcami rąk i nóg oraz nieprawidłowym rozwojem centralnego układu nerwowego. 


W grudniu 2009 roku Maja przeszła swoją pierwszą operację w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Operacja polegała na rozsunięciu kości głowy, tak aby uzyskać niezbędną przestrzeń dla rozwoju mózgu. Kolejna operacja czaszki została przeprowadzona w kwietniu 2010r. Tak Maja zaczęła swoją walkę o przyszłość. Będzie to droga trudna i bardzo długa.


Prawidłowy rozwój Mai uzależniony jest od wielu operacji rekonstrukcyjnych czaszki oraz dłoni, a także długotrwałej rehabilitacji. Aby Maja uzyskała sprawność rączek, niezbędna jest operacja rozdzielenia zrośniętych palców obu dłoni. Operacja tego typu może zostać przeprowadzona w specjalistycznej klinice w Hamburgu. Koszt operacji to ok. 100 tys. zł. Jest to kwota przekraczająca nasze możliwości finansowe, dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc w jej zebraniu.


Maja codziennie daje dowód wielkiej woli życia. Jej szansa zależy od ludzi gotowych pomóc. Każdy z Państwa może mieć własny, bezpośredni wkład w sukces naszego dziecka
                                                                                     ... szczęśliwe życie pomimo wszystko.


Bardzo serdecznie dziękujemy.
                                                                            Kinga i Tomek Klucznik
tklucznik@op.pl
tel. 665 095 497



JAK POMÓC
Wpłacając darowiznę na indywidualne konto w Fundacji "Zdążyć z Pomocą"
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
nr konta 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
z dopiskiem: darowizna na rzecz Maja Klucznik nr 9949
Osoby fizyczne, a także spółki osobowe, mogą odliczyć ok kwoty od opodatkowania 6% dochodu (PIT), a osoby prawne 10% dochodu (CIT).

1% Podatku
Wypełniając odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym PIT 
(28, 36, 36L, 37, 38), należy wpisać:

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" KRS: 0000037904
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
w pozycji "cel szczegółowy 1%" wpisać MAJA KLUCZNIK (nr 9949)

* Zdjęcia nie najlepsze gatunkowo, za co przepraszam. Były robione w sposób dosyć dziwny...
  Ale to nie one są najważniejsze :) 



Liczę na Waszą pomoc. Znam rodzinę dziewczynki i życzę Im wszystkim tego co najlepsze!

Was bardzo serdecznie pozdrawiam!
Praline

sobota, 12 marca 2011

Porcja czegoś (mam nadzieję) dobrego.

Miała być porcja potrzebnego słowa.
Miała być porcja pasty z makreli.


Będzie mała porcja zdjęć.

Kiedy w środku pęka tafla, aparat i w nogi...




Pozdrawiam ciepło,
Praline

wtorek, 8 marca 2011

Jestem...



Jestem BARDZO szczęśliwą gitarzystką!
Dzięki tej stronie uśmiech nie znika z mojej twarzy ;)

Wszystkim Paniom życzę  samych kolorowych dni!
Pozdrawiam,
Praline

niedziela, 6 marca 2011

Muffinki krówkowe.

Ostatni tydzień karnawału. Nie nasmażyłam ton faworków czy pączków. Upiekłam równie pyszne muffinki. Dużo mniej pracy, mycia... a efekt zniewalający. Czy ja w tym momencie się usprawiedliwiam? Może o tym zapomnijmy? ;)
Znalazłam je jakiś czas temu u Liski i postanowiłam, że zrobię. Nie było wcześniej dobrej okazji, ale przytrafiła się zabawa karnawałowa dla dzieci i pomyślałam, że będą idealne.
Na pewno (!!!) upiekę je jeszcze wiele razy. 
Gdy do ręki weźmiesz jedną, potem tłumaczysz sobie, że to ciągle ta sama, jakoś się przylepiła ;)
Dzieciaki spałaszowały wszystko w oka mgnieniu.



Muffinki miodowo-krówkowe z jagodami

90 g masła
3 łyżki miodu (użyłam 5 i całkowicie usunęłam niżej wymieniony cukier*)
100 g krówek
2 łyżki płatków owsianych
150 g mąki pszennej
100 g mąki orkiszowej (np. typ 630) - jeśli nie mamy, możemy zastąpić pszenną (moje były 100% pszenne)
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
200 g śmietany 18%
*30 g cukru pudru
3 łyżki dżemu jagodowego niskosłodzonego (jeśli dżem jest słodki, możemy pominąć w przepisie cukier puder)

Piekarnik nagrzać do 180 st C.
Masło, miód i krówki podgrzać do czasu, aż wszystkie składniki się połączą.
W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, płatki owsiane, cukier puder.
Jajka roztrzepać widelcem, połączyć ze śmietaną.
Do miski z suchymi składnikami najpierw wlać śmietanę z jajkami, następnie składniki płynne.
Wymieszać. W masie mogą być grudki.
Ciasto wlewać do foremek do 1/3 wysokości. Do każdego dołka włożyć 1/2 łyżeczki dżemu jagodowego, na wierzch położyć resztę masy.
Wstawić do piekarnika i piec ok. 20-30 minut. Wierzch powinien być rumiany, a muffinki w środku miękkie.

Smacznego! 



Wszystkim życzę udanego tygodnia!
Praline

Już za moment...