wtorek, 6 grudnia 2011

Pachnie cynamonem... Tak pachnie...



Pachnie tak jak tylko w grudniu potrafi. 
Cynamonowo, goździkowo, piernikowo, sernikowo..
W domu roznosi się ciepło z piekarnika, drastycznie zabijane przeze mnie mroźnym powietrzem, niezauważalnie przemykającym przez lśniące okna.. Mieszanka cudowna, ale dla wielbicieli ;) A ja wciąż nie mogę się zebrać i iść poszperać po pudłach w poszukiwaniu lampek, żeby ładnie świeciły wieczorem. Sam fakt, że robi się przytulnie wystarcza. :)

Trzy posty na słono, a Wy (jak sądzę i mam nadzieję) jak i ja stęskniliście się za czymś słodkim. 
Powiem Wam szczerze, że nie długo przebierałam w myślach co przygotować :)

Coś takiego, by wyglądało, smakowało, pachniało, kusiło, wprawiało każdego w cudowny stan rozanielenia...

Coś szybkiego zarazem do zjedzenia na ciepło i zimno..

Serniczki (będące zaraz po przygotowaniu sufletem) na pierniczkowym spodzie 
z kleksem kwaśnej śmietany
na 6 porcji

Na spód.
150g ciasta piernikowego (np. tego
lub 150g ciasta kruchego z paczką przyprawy korzennej (np. tego)
 
Na sernikowe wnętrze. Pamiętajmy, że składniki mają mieć temperaturę pokojową (!).
300g półtłustego twarogu (zmielonego lub sera na serniki)
100g cukru pudru
2 jajka
łyżka masła
2 łyżki cynamonu

Ciasto na spód przygotowujemy wg instrukcji w podlinkowanych postach.
Wykładamy nim foremeczki i pieczemy ok 15 min. 

Jajka ucieramy z cukrem, stopniowo dodając ser, masło i cynamon.
Mieszamy na dużych obrotach miksera ok 7 min.
Nakładamy łyżką na podpieczone spody i ponownie pieczemy ok 17-20min.

Jeśli chcemy podać jako suflet, należy upiec każdą w osobnej formie i podać od razu. 
Musimy pilnować! Momencik przed podaniem możemy udekorować szczyptą cynamonu :)

Gdy podajemy jako serniczki (opadną!) do środka dajemy kleks kwaśnej śmietany, która świetnie równoważy słodki smak środka :)

Smacznego!


Zdjęcie jako serniczki. Wszystko robiłam podczas ukochanej nocy, więc warunki do zdjęć żadne, stąd postać.

Pozdrawiam.
Praline

7 komentarzy:

  1. rozpływam się! przepis pewnie autorski, co?:)

    BUZIAK:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne! tak cudne, że aż mi pachnie cynamonem.... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę zrobić te mini serniczki.Wygladaja obłędnie!!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie lampki w pokoju już są, pomarańcze z goździkami, no i boski cynamon dodawany rano do śniadaniowych płatków. Serniczki też by się przydały :)) kuszą! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje przepiękne zdjęcia to po prostu czysta jedzeniowa pornografia. Powinno się zakazać publikowania takich wspaniałych zdjęć, żeby nie kusić takich duszyczek jak ja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. nastrojowe to pierwsze zdjęcie..lubię taki klimat...romantyczny, wyciszający:)...ciacha muszę przetestować;) a przy okazji zapraszam na candy do strength duration - świąteczne;) moje dzieła hand made'ów:) może przypadną do gustu i weźmiesz udział:) zapraszam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie wyglądają, chyba przygotuję na jakieś spotkanie ze znajomymi.
    A cynamon.. moje mieszkanie też nim pachnie po weekendowym pieczeniu - niesamowicie wprowadza świąteczną atmosferę! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad.
Zapraszam ponownie ;)