Miejsce, które wypłukuje z mojego portfela ostatnie pieniądze i dba o motywacje do ćwiczeń fizycznych. Jedyne tego typu, które odwiedzam.
Słodka i młodsza siostra owianego legendą krakowskiego Wierzynka. Startując z takiej pozycji nie mogła być klapą.
Otwarta w samym sercu Rynku Głównego kawiarnia zalewa kilogramami słodyczy w bardzo przystępnej jak na takie miejsce cenie.
Jedyne czego możemy się obawiać, to braku wolnego stolika, szczególnie popołudniami i wieczorem.
Idealne dla wymagających, poszukujących kameralnego miejsca na kawę i coś słodkiego.
Idealne także dla turystów spragnionych polskiej tradycji. Flagowym produktem jest czekoladka firmowa z nadzieniem ze śliwowicy. Rozkosz!
Niewątpliwym atutem Słodkiego jest fakt ręcznej manufaktury wszystkiego, co można tam znaleźć. Warto zaznaczyć, że trwa teraz wyprzedaż asortymentu świątecznego (-25%) oraz ruszyła specjalna oferta dla babć i dziadków. Wielkie tuby z wszelakimi ciasteczkami (m.in. maślane, pierniki; 23zł sztuka)
Jeśli będziecie w jego pobliżu polecam spróbować przepysznych makaroników (wyśmienity pomarańczowo-kajmakowy i marcepanowo-pistacjowy). Aby spróbować wszystkich wystarczy codzienne wstępować do Słodkiego Wierzynka na kawę. Jeśli wczesnym rankiem i przedpołudniem przechadzacie się w okolicach Rynku Głównego 15, jest to doskonała okazja, bo do 12 trwają happy hours, kiedy to każda kawa na wynos kosztuje nas 3zł. (!) A do tej kawy, makaronik (2,50zł sztuka).
Gdybyście chcieli zabrać kawek Wierzynka do domu lub podarować go komuś w prezencie, przeznaczyć do tego można wszystko. Przez czekoladki, czekoladowe figurki, ciasta, ciasteczka, alkohole po piękną filiżankę, do użytku wielokrotnego, a wraz z nią kilka słodkości w środku (zestaw 49zł).
Elegancko i przystępnie. Zwróćcie uwagę na okulary dziewczyn za ladą. Co jedne to lepsze.
Pozdrawiam!
Praline
Słodka i młodsza siostra owianego legendą krakowskiego Wierzynka. Startując z takiej pozycji nie mogła być klapą.
Otwarta w samym sercu Rynku Głównego kawiarnia zalewa kilogramami słodyczy w bardzo przystępnej jak na takie miejsce cenie.
![]() |
Fantastyczny i lekki jak obłoczek torcik malinowy z feerią niespodzianek w środku |
Jedyne czego możemy się obawiać, to braku wolnego stolika, szczególnie popołudniami i wieczorem.
Idealne dla wymagających, poszukujących kameralnego miejsca na kawę i coś słodkiego.
Idealne także dla turystów spragnionych polskiej tradycji. Flagowym produktem jest czekoladka firmowa z nadzieniem ze śliwowicy. Rozkosz!
Niewątpliwym atutem Słodkiego jest fakt ręcznej manufaktury wszystkiego, co można tam znaleźć. Warto zaznaczyć, że trwa teraz wyprzedaż asortymentu świątecznego (-25%) oraz ruszyła specjalna oferta dla babć i dziadków. Wielkie tuby z wszelakimi ciasteczkami (m.in. maślane, pierniki; 23zł sztuka)
Jeśli będziecie w jego pobliżu polecam spróbować przepysznych makaroników (wyśmienity pomarańczowo-kajmakowy i marcepanowo-pistacjowy). Aby spróbować wszystkich wystarczy codzienne wstępować do Słodkiego Wierzynka na kawę. Jeśli wczesnym rankiem i przedpołudniem przechadzacie się w okolicach Rynku Głównego 15, jest to doskonała okazja, bo do 12 trwają happy hours, kiedy to każda kawa na wynos kosztuje nas 3zł. (!) A do tej kawy, makaronik (2,50zł sztuka).
Gdybyście chcieli zabrać kawek Wierzynka do domu lub podarować go komuś w prezencie, przeznaczyć do tego można wszystko. Przez czekoladki, czekoladowe figurki, ciasta, ciasteczka, alkohole po piękną filiżankę, do użytku wielokrotnego, a wraz z nią kilka słodkości w środku (zestaw 49zł).
![]() |
Mojej jeszcze pilnuje Gustaw, przyjaciel siostry. |
Elegancko i przystępnie. Zwróćcie uwagę na okulary dziewczyn za ladą. Co jedne to lepsze.
Pozdrawiam!
Praline
Wierzynek jest wyborny, Gustaw cudowny, a po makaroniki i kawę przyjadę w sobotę!
OdpowiedzUsuńwspaniałe miejsce, sama chciałabym mieć takie tu w Warszawie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/