czwartek, 13 marca 2014

Makaroniki różane z kremem czekoladowym.

Lubię wyzwania. W kuchni najbardziej. 
A później odpoczynek. I spokój jaki niesie szum chłodzącego się piekarnika.

Dziś do tej symfonii ciszy harmonijnie dołączają się ptasie trele, a w oddali ryk motocyklowych silników.

Przyszła wiosna (nie)spodziewanie. 
Równie niespodziewanie wyszły makaroniki.

Przepis lekko zmodyfikowałam i oto one.



Makaroniki różane przekładane kremem czekoladowym
na około 40 makaroników

  • 3 średnie białka (ok 110g) (wyciągamy je 24-36h wcześniej i w miseczce przechowujemy w temperaturze pokojowej, weźcie odrobinę więcej, bo mają tendencje do "wyparowywania")
  • szczypta soli
  • 200g mielonych migdałów
  • 200g cukru pudru
  • 56 g zwykłego cukru
  • 1 łyżeczka syropu różanego (lub wody różanej)
  • kilka kropel czerwonego barwnika (im więcej, tym bardziej różowe/czerwone będą makaroniki)
Na dużą blachę wykładamy papier do pieczenia. Piekarnik rozgrzewamy do 143 stopni. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy po łyżce cukier puder i ucieramy jak bezę. W osobnej misce łączymy cukier puder z migdałami. Delikatnie mieszamy, dodając składniki suche do mokrych w tym także syrop różany i barwnik. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego i "wyciskamy" małe krążki na blachę.
Przygotowaną blachą z ciastem kilkakrotnie uderzamy o stół/taboret, aby pozbyć się "rożków" ciasta.
Odkładamy na ok 30 minut do wysuszenia (w tym czasie na makaronikach powstaje charakterystyczna skorupka). Pieczemy 23-25 minut minut.


Krem czekoladowy
  • 250g mascarpone
  • 100g gorzkiej czekolady
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki kakao
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej, studzimy.
Mascarpone ucieramy z cukrem i kakao, następnie dodajemy czekoladę.
Łączymy razem.
Przekładamy makaroniki (pomocny w tej czynności jest jak zwykle rękaw cukierniczy).


Smacznego!

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad.
Zapraszam ponownie ;)