środa, 27 kwietnia 2011
W wirze pytań.
Ile czasu zajmuje mi obmyślenie i napisanie nowego posta?
Ile godzin dziennie zastanawiam się nad tym co zrobić, by być szczęśliwą?
Kim jestem dla innych?
Ile mentalnie mam lat?
Ile razy mówimy sobie 'Od jutra zaczynam od nowa. Zapominam.'?
..
.
Pytania pozostawiające w niepewności. W chwiejnej chwili.
W braku zrozumienia i oparcia.
Życie obraca się dookoła pytań.
Ciągle zadawanych, nierzadko pozostawianych bez odpowiedzi.
Jakże często wolimy coś przemilczeć, myśląc, że tak będzie lepiej.
Pytania potrafią zatruć duszę, choć powinny ją uleczać.
Kogo pytać, by uzyskać pożądaną odpowiedź?
A może lepiej odpowiedzieć sobie samemu?
Dlaczego na własne życzenie patrzymy na coś co bardzo rani?
Serce czy rozum?
Trochę się tego nazbierało.
. . . ...
Możliwość odskoczni, zapomnienia, odpłynięcia gdzieś daleko.
Posłuchacie ze mną?
Trzymajcie się!
Praline
*Lendryggen'a możecie już znaleźć na Facebooku :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piszesz o męczących Cię pytaniach. Jako, że wakacje zbliżają się dużymi krokami, radzę Ci najpierw skupić się na nauce, by móc odfajkować te wszystkie końcoworoczne oceny, świadectwo z paskiem, a dopiero potem zabrać za dowiadywanie się i słodkie lenistwo. Życzę Ci samych dobrych i satysfakcjonujących odpowiedzi i spełnienia marzeń. Ot, tak bez okazji :)
OdpowiedzUsuńJak to mówią: kto pyta, nie błądzi :*
Bez pytań i eksperymentów nie ma nic. Take it easy ;)
OdpowiedzUsuńpytania, wątpliwości, małe niepewności co do własnego "JA" nasuwają się każdego dnia..czasami lepiej za dużo nie analizować chociaż my Baby chyba tak mamy:) ze analizujemy, rozdrabniamy się na drobne, ciągle zadajemy pytania, dlaczego?,kiedy?,po co?, ale wiesz..czasami lepiej nie stać w miejscu z głowa pełna pytań, a iść na przód bo te pytania czasami mogą tylko pogarszać..żyj każdą chwilą, czerp energie ze wszystkiego co znajduję się dookoła Ciebie i nie zastanawiaj się, po prostu bądź tu i teraz i mów sobie że jesteś szczęśliwa, a odkryjesz te małe ziarenka, które dostarczają ci radości każdego dnia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To chyba naturalne pytania. bez nich stalibyśmy w miejscu, dzięki nim - szukamy odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńPodpisuje sie pod Paula :) A 'carpe diem' to czesto najlepsza odpowiedz na wiele pytan ;)
OdpowiedzUsuń