Żar leje się z nieba.
Ostatnią rzeczą, o której większość marzy, jest dogrzewanie mieszkania pracującym na pełnych obrotach piekarnikiem i rozgrzanymi patelniami.
Czego jednak nie robi się dla ludzi, których lubi/kocha się karmić i gościć..
Wtedy nawet gorąc nie wydaje się taki straszny, a uśmiechy warte są o wiele więcej.
Bardzo spontaniczny wybór przekąsek, na chwilę przeniósł nas gdzieś daleko, za Atlantyk.
Wbrew pozorom pracy nie jest dużo. Trzeba tylko wszystko logicznie rozplanować.
To moje pierwsze spotkanie z mąką kukurydzianą, na pewno nie ostatnie!
Brakiem specjalnej prasy do tortilli nie przejmowałam się za bardzo, z pomocą przyszedł mi Wujek Google i jego pomysły.
Jeśli nie chce się Wam przygotowywać tortilli, zróbcie sam chutnej.
Jego słodki smak pieczonych papryk idealnie komponuje się z ostrością tabasco i chilli oraz intrygującymi, lekko wyczuwalnymi nutami cynamonu.
Będzie idealnym dodatkiem do grillowanych mięs.
Letnie tortille kukurydziane z chutney'em paprykowym
Tortille
8 sztuk
Dzielimy na 8 części (kulek).
Każdą wkładamy pomiędzy dwa kawałki folii spożywczej (dobrze ją oprószyć mąką kukurydzianą) i jak najmocniej obciążamy (np. foremką do tarty), do uzyskania jak najcieńszego placuszka.
Smażymy na bardzo mocno rozgrzanej patelni/blasze, BEZ dodatku tłuszczu, około 1,5 minuty z każdej strony.
Ja swoje tortille pokroiłam na 6 części, były dużo poręczniejsze.
Chutney z pieczonych papryk
Papryki, pomidory myjemy, cebulę obieramy. Układamy na blasze wyłożonej folią aluminiową i pieczemy ok 40 minut, co jakiś czas obracając, by przypiekły się z każdej strony.
Gdy na skórce pojawiają się czarne plamy, to dobrze.
Studzimy, aby nie poparzyć sobie palców przy obieraniu!
Obieramy warzywa ze skórek, papryki pozbawiamy ogonków i pestek.
Miksujemy.
Podgrzewamy w rondelku z resztą składników.
Gotujemy ok 10 minut.
Przekładamy do słoja, pozostawiamy do wystygnięcia.
(Można też zapakować do mniejszych słoiczków, zapasteryzować i schować do spiżarni)
Smacznego!
Pozdrawiam,
Praline
Ostatnią rzeczą, o której większość marzy, jest dogrzewanie mieszkania pracującym na pełnych obrotach piekarnikiem i rozgrzanymi patelniami.
Czego jednak nie robi się dla ludzi, których lubi/kocha się karmić i gościć..
Wtedy nawet gorąc nie wydaje się taki straszny, a uśmiechy warte są o wiele więcej.
Bardzo spontaniczny wybór przekąsek, na chwilę przeniósł nas gdzieś daleko, za Atlantyk.
Wbrew pozorom pracy nie jest dużo. Trzeba tylko wszystko logicznie rozplanować.
To moje pierwsze spotkanie z mąką kukurydzianą, na pewno nie ostatnie!
Brakiem specjalnej prasy do tortilli nie przejmowałam się za bardzo, z pomocą przyszedł mi Wujek Google i jego pomysły.
Jeśli nie chce się Wam przygotowywać tortilli, zróbcie sam chutnej.
Jego słodki smak pieczonych papryk idealnie komponuje się z ostrością tabasco i chilli oraz intrygującymi, lekko wyczuwalnymi nutami cynamonu.
Będzie idealnym dodatkiem do grillowanych mięs.
Letnie tortille kukurydziane z chutney'em paprykowym
Tortille
8 sztuk
- 120g mąki kukurydzianej
- 80g mąki przennej
- 20g miękkiego smalcu/masła
- 160ml letniej wody
- sól
Dzielimy na 8 części (kulek).
Każdą wkładamy pomiędzy dwa kawałki folii spożywczej (dobrze ją oprószyć mąką kukurydzianą) i jak najmocniej obciążamy (np. foremką do tarty), do uzyskania jak najcieńszego placuszka.
Smażymy na bardzo mocno rozgrzanej patelni/blasze, BEZ dodatku tłuszczu, około 1,5 minuty z każdej strony.
Ja swoje tortille pokroiłam na 6 części, były dużo poręczniejsze.
Chutney z pieczonych papryk
- 2 duże czerwone papryki
- 2 duże żółte papryki
- 2 dorodne pomidory
- 1 czerwona cebula
- 70g brązowego cukru
- 2 łyżki octu winnego
- 1/2 łyżeczki tabasco
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- szczypta cynamonu
- mała, posiekana papryczka chilli bez pestek (opcjonalnie, dla wielbicieli ostrego)
- sól
- pieprz ziołowy
Papryki, pomidory myjemy, cebulę obieramy. Układamy na blasze wyłożonej folią aluminiową i pieczemy ok 40 minut, co jakiś czas obracając, by przypiekły się z każdej strony.
Gdy na skórce pojawiają się czarne plamy, to dobrze.
Studzimy, aby nie poparzyć sobie palców przy obieraniu!
Obieramy warzywa ze skórek, papryki pozbawiamy ogonków i pestek.
Miksujemy.
Podgrzewamy w rondelku z resztą składników.
Gotujemy ok 10 minut.
Przekładamy do słoja, pozostawiamy do wystygnięcia.
(Można też zapakować do mniejszych słoiczków, zapasteryzować i schować do spiżarni)
Smacznego!
Pozdrawiam,
Praline
Pralinko, jak smacznie, ogrodowo i pięknie. W moim stylu:). Z mąką kukurydzianą lubię się od dzieciństwa - placki były:) Muszę je kiedyś pokazać na blogu:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności mała!
westuś jaki ślicznotek <3
OdpowiedzUsuńjaki telefon?;D
OdpowiedzUsuńNokia Lumia 510 ;)
Usuń