Macie piękną jesień?
U mnie właśnie przez okno sączą się promienie prawie już popołudniowego słońca, a gdzieś pomiędzy drzewami słychać wiatr sprzątający liście.
Niestety obserwując tłumy mijających mnie ludzi na ulicy każdego dnia, zauważam smutnie, że brak nam kolorów. Sama nie wybijam się zbytnio pośród nich, ale nadrabiam w kuchni.
Dziś mam dla Was pyszne i sycące jesienne curry.
Już dawno o takim myślałam. Żeby było gęste, aromatyczne, jednogarnkowe..
Lubię swój mały rytuał otwierania szafki z pysznościami. Jest prawie mikroskopijna i pęka w szwach.
To właśnie w niej znalazłam zapomniane i zagrzebane daleko przyprawy, które czekały na swoją kolej od jakiegoś czasu: graam masala i wędzona papryka. To one grają pierwsze skrzypce w curry.
Ja zrezygnowałam z dodatków, ale już wiem, że następnym razem ich nie poskąpię.
Polecam Wam już teraz dodać świeżą paprykę do warzyw, odrobinę ciecierzycy lub małego ziemniaka. A wszystko zwieńczyć kromką wielkiego chleba na zakwasie.
To się nazywa comford food!
Jesienne curry warzywne
- 500g dyni hokaido
- 4 średniej wielkości marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- 1 puszka pomidorów
- 2 czerwone cebule
- 5 ząbków czosnku
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki soli gruboziarnistej
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- 1/5 łyżeczki garam masala
- 1/3 łyżeczka curry
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
Obieramy wszystkie warzywa.
W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i podsmażamy posiekaną cebulę oraz czosnek.
Kiedy się zeszklą dodajemy pokrojone marchewki, pietruszkę oraz dynię. Smażymy ok 15 minut.
Pod koniec dodajemy pomidory i przyprawy, dusimy ok 30 minut.
Smacznego!
Pozdrawiam,
Praine
ps. A do curry..