Nadszedł czas, gdy coraz bardziej chce się czegoś gorącego i sycącego.
Dziś bez zbędnej paplaniny, przepis!
Mogę tylko powiedzieć, jest pyszna :)
Rozgrzewająca zupa z ciecierzycy
Następnie gotujemy, również wedle instrukcji (1,5 godziny na małym ogniu)
Pozdrawiam!
Dziś bez zbędnej paplaniny, przepis!
Mogę tylko powiedzieć, jest pyszna :)
Rozgrzewająca zupa z ciecierzycy
- 2 ząbki czosnku
- gałązka świeżego rozmarynu
- 1 puszka pomidorów
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 - 2 szklanki bulionu warzywnego
- 400g ciecierzycy
- pęczek natki pietruszki
- sól, pieprz
Następnie gotujemy, również wedle instrukcji (1,5 godziny na małym ogniu)
Czosnek siekamy, lekko podsmażamy w rondelku na odrobinie oliwy.
Dodajemy rozmaryn, pomidory i oliwę.
Dodajemy rozmaryn, pomidory i oliwę.
Gotujemy przez 10-15 minut.
Dodajemy bulion, odcedzoną ciecierzycę i posiekaną natkę pietruszki.
Zupę gotujemy 5 minut.
Dodajemy bulion, odcedzoną ciecierzycę i posiekaną natkę pietruszki.
Zupę gotujemy 5 minut.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Najlepiej jest wszystko na końcu zmiksować :)
Smacznego!
Pozdrawiam!
Praline
u mnie w domu nigdy nie jedłam ciecierzycy , ale taka zupka ,która by mnie rozgrzała w ponury dzień z chęcią by się przydała ;)
OdpowiedzUsuńPralinko, to jest pyszne gęste, sucące zupisko, nie zupa;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie rozgrzewające zupki, pyszności:)
OdpowiedzUsuńmm.. wielbię<3
OdpowiedzUsuńIdealna na zimowe obiady ;)
OdpowiedzUsuńczy ten przepis nie jest inspirowany przepisem z Kwestii smaku? Różnicę widzę tylko w braku makaronu i miksowani całości, a nie połowy.
OdpowiedzUsuńTen przepis nie jest inspirowany Kwestią Smaku. Jeśli możesz, podeślij mi link do KS :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń