Świetnie do siebie pasują i wzajemnie się uzupełniają.
W towarzystwie chilii i miodu, z kropelką octu balsamicznego.
Szybko, smacznie i przyjemnie!
Propozycja na lekki i pyszny obiad w zabiegany dzień.
Grillowane polędwiczki wieprzowe z ananasem
na 4 porcje
- ok 400g polędwicy wołowej
- 1 świeży ananas (mały)
Polędwicę kroimy w plastry grubości ok 1cm.
Ananasa obieramy i kroimy w słupki o boku ok 1 cm (jak jeden długi szaszłyk).
Marynata
- 2 łyżki miodu
- 1,5 małej papryczki chilli
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 3 ziarna czerwonego pieprzu
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
- łyżeczka rozpuszczonego masła
Płynne składniki łączymy. Pieprz tłuczemy w moździerzu, papryczki drobno siekamy, bez nasionek (jeśli lubimy bardzo ostre dania, można je dodać). Mieszamy razem.
Do dużej miski wkładamy mięso i ananasa, zalewamy marynatą, delikatnie obtaczamy, aby wszędzie dotarła.
Odstawiamy do lodówki na minimum godzinę, pod przykryciem.
Rozgrzewamy patelnie grillową (lub normalny grill) i smażymy.
- Mięso ok 5-6 minut z każdej strony, aż będzie miękkie.
- Ananasa ok 3-4 minut, aż się zarumieni. Można go uprzednio 'nadziać' na patyczki :)
Podajemy razem lub osobno. Świetnie smakuje z dodatkiem ulubionych orzechów.
Smacznego!
Pozdrawiam,
Praline
Miłego tygodnia! :)
Tak!
OdpowiedzUsuńWołowina z mango, wieprzowina i ananas, drób i cytrusy...
:)