Choc prima aprilis był wczoraj, blogger sprawił mi psikusa w niedzielny wieczór.
Post, który dziś publikuję ujrzał światło dzienne zupełnie przypadkiem w wydaniu "wersji roboczej'. Zaglądając w statystyki śmiem twierdzić, że cześć z Was juz go widziała.
Tym, którzy nie zdążyli rzucić okiem zanim zniknął, prezentuję oficjalnie dziś :)
Jajko niespodzianka w wersji wytrawnej
na 4 porcje
- 500g mięsa mielonego wołowo-wieprzowego
- 12 plastrów wędzonego boczku
- 4 jajka
- 1 cebula
- 3 średnie ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki oregano
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1 łyżka musztardy
- 1 łyżeczka tabasco
- sól
- do podania: sałata, pomidory, kasza etc.
Cebulę siekamy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę.
Wszystkie składniki dokładnie łączymy razem.
Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni.
Mięso dzielimy na cztery części.
Każde jajko oblepiamy warstwą mięsa i otaczamy plastrami boczku tak, aby cała kula była przykryta.
Tak przygotowane jajka przekładamy do małej brytfanny i pieczemy ok 35 minut.
Smacznego!
Praline
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad.
Zapraszam ponownie ;)