Sernik dyniowy.
Dawno nie jadłam, a jeszcze dawniej nie piekłam sernika.
Cudowna chwila, gdy można zanurzyć łyżeczkę w pysznej kremowej masie..
***
Najlepszy jak postoi w lodówce przynajmniej dobę.
Długo trzeba poczekać, ale jest warto!
Z pomącą na idealny sernik przyszła mi Asia z Kwestii Smaku.
Sernik dyniowy
wersja bez spodu, na wierzchu bita śmietana i stopiona czcekolada
- 1 i 1/2 szklanki musu z dyni (upieczona bez żadnych dodatków dynia, zmiksowana)
- 1 kg sera zmielonego trzykrotnie (można dać mascarpone pół na pół)
- 5 jajek
- 2 żółtka
- 1 i 1/2 szklanki słodzonego mleka skondensowanego
- 1/2 szklanki śmietanki kremowej 30%, najlepiej gęstej
- 3 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/3 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 cukier wanilinowy (lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii)
W dużej misce mieszamy wszystkie składniki na masę serową: mus z dyni, ser, jajka, żółtka, mleko skondensowane, śmietankę kremową, mąkę ziemniaczaną, cynamon, cukier wanilinowy. Dno tortownicy (około 24 cm) wykładamy dużym krążkiem z papieru do pieczenia.
Tortownicę smarujemy od środka miękkim masłem. Piekarnik nagrzać do 175 stopni C.
Piec przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni C i piec przez 1 i 1/2 godziny.
Ostudzony sernik wstawiamy do lodówki na całą noc lub jeszcze dłużej jeśli
mamy czas. Podawać z sosem toffee lub jak ja z bitą śmietaną i czekoladą.Jest pyszny!
Pozdrawiam,
P.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :-) Muszę koniecznie spróbować, bo nigdy ni ejadłam dyniowego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
AAAAah! Ten sernik jest cudny! Dynia, dynia, czekolada i śmietanka - tego mi do szczęścia potrzeba ^^
OdpowiedzUsuńoj ja też dawno sernika nie robiłam... wyszedł Ci idealny, mam ochotę na taki kawałek
OdpowiedzUsuńta dynia i cynamon.. idealnie
OdpowiedzUsuńPiekny ten dyniowy sernik, i nieukrywam - mam wielką ochote go wyprobować :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na chwilkę do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńo tutaj:
http://projektpostanowienienoworoczne.blogspot.co.uk/2012/11/dzien-308.html
:)