Moi Drodzy!
Być może część z Was zauważyła, że od miesiąca nie ma mnie na blogu, ani w blogosferze.
Z przyczyn ode mnie niezależnych, złośliwości rzeczy martwych oraz nieprzewidywalnych żywiołów razem z blogiem błąkamy się w tunelu, w którym nareszcie zaczynam dostrzegać malutkie światełko.
Jedyne co mogę obiecać to to,że niebawem wrócę. Blog cały czas istnieje. Muszę na nowo pozbierać i skompletować swoje zabawki, żeby iść do przodu.
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy są ze mną i zawsze mogę na nich liczyć!
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku, a listopadowe słońce do każdego dociera :)
Do zobaczenia!
Pozdrawiam!
Praline
Czekamy na Ciebie, Pralinko!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :))
Powodzenia!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, ze w 2013 rok wejdziesz pełną parą i na blogu!
OdpowiedzUsuń