Moi Drodzy!
Praline dodaje post! Wydarzenie roku.
Nie lubię robić długich przerw, ale rzeczywistość mnie do nich zmusza.
Myślicie, że jeszcze będzie lepiej?
Dziś pragnę Was poczęstować pysznym, kruchymi ciasteczkami, które idealnie wpasowują się w każdą dietę!
Także moją nutellowo-lodzianą ostatnimi czasy (jak długo jeszcze!?).
Są jak puzzle, które trzeba poukładać w żołądku wszystkie. Inaczej nie wypada ;)
Bardzo zdrowe i syte. Idealne na przekąskę o każdej porze dnia i nocy.
Pyszne z koktajlem bananowym.
Mijają dni niespodziewanie, kłębią się i krzyżują.
Wrr.
Razowe ciasteczka. Najlepsze.
300g mąki razowej
180g masła
180g cukru (najlepiej brązowy)
100g płatków osianych
ewentualnie łyżka westraktu wanilniowego
2 łyżki kwaśnej śmietany
Wszystkie składniki szybko zagniatamy.
Ciasto wałkujemy.
Wycinamy ciasteczka i pieczemy ok 25 min w 180 stopniach.
Można polać czekoladą i dodać trochę bakalii, ale takie 'surowe' już są wystarczająco pyszne :)
***
I piosenka.
Pozdrawiam! :)
Praline
poproszę garść:)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze będzie lepiej, na pewno:)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka zapisuję do zrobienia:)
Pozdrowienia!
wróciłam do domu i marzę o takich ciasteczkach... a tu za obiad trzeba się zabrać :)
OdpowiedzUsuńz checia sie poczestuje takimi cudnymi smakolykami:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne te ciasteczka!
OdpowiedzUsuń"szybko,syto i zdrowo.." a do tego tak stylowo!
świetne.
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
Mmm, mam mąkę razowa i żytnią w szafce, chciałam piec dziś też ciastka, ale dopadł mnie straszny leń i nie wyszłam po masło do sklepu.
OdpowiedzUsuńoj ja głupia!:)
Mmmmuszą być kruchutkie.
OdpowiedzUsuńDieta nutellowa - najlepsza. Dukan niech się chowa :D
pozdrowienia
M.
Paulinko Kochana... Składam zamówienia na te ciasteczka :) Na 20. Albo lepiej 30. I zaklepuję, że się z nikim nie dzielę :)
OdpowiedzUsuńbajka. zdrowe, piękne ... uwielbiam takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńrazowe.. o, ja się skuszę na takie ciasteczka.
OdpowiedzUsuńdo schrupania;)
OdpowiedzUsuńkłębiące się dni..skądś to znam.Pozdrowienia!
śliczne ślimaczki i piękna ażurowa... miseczka? sama nie wiem jak to nazwać.
OdpowiedzUsuńbrzmi smacznie i zdrowo.
całuję xoxo
Ciasteczka prezentują się fantastycznie:) Ciekawa jestem ile schudłaś na tej "diecie", bo wszyscy moi znajomi, którzy jej spróbowali pochudli zdecydowanie, nawet jeśli nie musieli. Pozdrawiam Pralinko!
OdpowiedzUsuń